1. Słowo „Genesis” oznacza „początek”. W Księdze
Rodzaju czytamy o początku stworzenia, człowieka, grzechu, odkupienia, początku
dwóch nurtów religijności i duchowości, początku Babilonu i Jerozolimy,
początku religii fałszywej i prawdziwej.
2. Księga ta zaczyna się od słów: „Na początku Bóg”. Tak właśnie powinno być w naszym życiu każdego dnia. Na początku wszystkiego w naszym życiu musi być Bóg, a nie człowiek. W każdej dziedzinie naszego życia, w naszych celach i ambicjach, we wszystkim Bóg musi być na pierwszym miejscu. Wszędzie tam gdzie Bóg znajdzie mężczyznę lub kobietę, którzy stawiają Go na pierwszym miejscu w każdej dziedzinie życia, nie będzie ograniczeń dla tego, co może Bóg uczynić w tej osobie i przez nią. Stawianie Boga na pierwszym miejscu dotyczy wszystkich sfer naszego życia: pracy, finansów, małżeństwa, rodzicielstwa, czasu wolnego itd.
3. Człowiek bez Boga jest jak ziemia opisana w
wersecie 2: pusta, ciemna, bezkształtna. Adam został stworzony doskonały, ale
diabeł wszedł w jego życie i zrujnował go.
4. Bóg zajmuje się dziś odnową zrujnowanej
ludzkości. Nie ma znaczenia jak bardzo bezkształtny, pusty lub wypełniony
ciemnością jesteś. Rozdział 1 uczy, że Bóg może cię przemienić. On może uczynić
cię tak doskonałym, że w końcu będziesz odzwierciedlać Jego podobieństwo.
5. Bóg każdego dnia wypowiadał swoje Słowo.
Codziennie mówił. To właśnie powinieneś zobaczyć w pierwszym rozdziale Biblii:
nasz Bóg jest Bogiem żywym; Bogiem, który mówi. Jeśli chcesz zostać
przemienionym, najważniejszą rzeczą, jakiej potrzebujesz jest słuchanie Boga,
który mówi do ciebie. „Nie samym chlebem człowiek żyć będzie, ale każdym słowem
pochodzącym z ust Boga” (Mt 4:4). Tak Bóg zaplanował życie człowieka. Jeśli
zatem nie będziemy codziennie słuchać Jego głosu, nie ulegniemy przemianie.
6. Musimy wyrobić w sobie nawyk słuchania Boga. Bóg
przemawia każdego dnia, ale większość wierzących Go nie słucha. Nawet ci,
którzy codziennie czytają Biblię, nie słuchają Boga. Słuchanie Boga to nie to
samo, co czytanie Biblii. Możesz czytać ją tak, jakbyś czytał książkę z
baśniami, albo studiować podobnie jak książkę o chemii, i nigdy nie słyszeć, co
Bóg chce powiedzieć twojemu sercu.
7. Duch Boży unosił się nad powierzchnią wód (1:2). Po usłyszeniu głosu Boga musisz pozwolić Duchowi Świętemu działać w tobie. Tylko wtedy możesz zostać przemieniony. Widzimy jak Duch Święty współpracuje ze Słowem Bożym od samego początku. Tylko Duch Święty może zmienić człowieka.
8. Wielką potrzebą współczesnego chrześcijaństwa
jest równowaga. Wielu wierzących kładzie nacisk na studiowanie Słowa Bożego,
ale nie kładzie jednakowego nacisku na zależność od Ducha Świętego. Jeśli
będziesz studiować Słowo Boże bez pomocy Ducha Świętego, będziesz suchy jak
kość i równie martwy. Inni kładą nacisk na posługę Ducha Świętego, zaniedbując
Słowo Boże i w ten sposób błąkając się w stronę emocjonalizmu, który mylą z
działaniem Ducha.
9. W 1:4 czytamy, że „Bóg oddzielił światłość od
ciemności”. To rozdzielenie powtarza się czwartego dnia (1:18). To coś bardzo
ważnego i dlatego jest to powtórzone. Kiedy Bóg stworzył światło, nie chciał,
aby ciemność zmieszała się z nim i dlatego dokonał oddzielenia.
Wielu ludzi wyobraża sobie, że wszelki podział musi
pochodzić od diabła. Ale tutaj czytamy, że pierwszą osobą, która dokonała
podziału, był sam Bóg. Światło nie może mieć nic wspólnego z ciemnością. Kiedy
światło przychodzi do naszych serc, następną rzeczą, którą Bóg chce zrobić w
naszym życiu, jest oddzielenie nas od wszystkiego, co jest ciemnością. Świat
jest pełen ciemności i w naszych sercach nie powinno być nic z tego świata.
Kiedy chrześcijanie nie oddzielają się od ciemności, rezultatem jest
zamieszanie.
Kiedy Bóg umieścił słońce i księżyc pośrodku
niebios, ponownie oddzielił światłość od ciemności (1:18). W obu przypadkach
czytamy, że „Bóg widział, że było dobre”. Tylko wtedy, gdy jesteś oddzielony od
wszystkiego, co jest ciemnością, Bóg może powiedzieć: „To jest dobre”. Wielu,
którzy otrzymali światło, nie zostało oddzielonych od ciemności. Dlatego mają
tak wiele problemów w swoim chrześcijańskim życiu.
10. Człowiek został stworzony w szóstym dniu. Zwierzęta
polne powstały także tego samego dnia, tuż przed Adamem (werset 24). Te
zwierzęta powstały z tego samego prochu, z którego powstał człowiek. Tylko
jedna rzecz odróżniała człowieka od tych zwierząt: Bóg tchnął w człowieka
tchnienie życia. Dopiero Duch Boży w człowieku wynosi go ponad poziom zwierząt.
Z tego dowiadujemy się, że jeśli przestaniemy żyć Duchem Bożym, wkrótce zniżymy
się do poziomu zwierząt! Bóg stworzył człowieka z prochu, aby go nauczyć, że
bez tchnienia Bożego jest bezwartościowy.
11. Bóg zachował siódmy dzień jako dzień odpoczynku.
To był siódmy dzień dla Boga, ale był to pierwszy dzień dla człowieka. Człowiek
został stworzony pod koniec szóstego dnia, zatem jego pierwszy dzień życia był
dniem odpoczynku. Bóg próbował nauczyć człowieka, że musi najpierw mieć
społeczność z Bogiem, zanim wyruszy do pracy dla Niego. Adam i Ewa mieli
pracować w ogrodzie Eden dopiero po spędzeniu jednego dnia w komunii ze swoim
Bogiem. Taki jest Boski porządek dla człowieka: najpierw społeczność z PANEM, a
potem służba. Najpierw sam Bóg – potem dzieło Boże. Zapominamy o tym porządku
na własne ryzyko. Dlatego Bóg nauczył Izraela tak rygorystycznie przestrzegać
sabatu.
12. W 1:28 Bóg nakazał Adamowi i Ewie, aby „byli
płodni i rozmnażali się”. Jak On oczekiwał, że to zrobią? Oczywiście z powodu
współżycia seksualnego. To Bóg stworzył funkcje seksualne i kazał człowiekowi
używać ich do rodzenia dzieci. Funkcje seksualne człowieka zostały również uwzględnione
w tym, co Bóg ostatecznie nazwał „bardzo dobrym” (1:31). Czy zatem widzimy, że
seks w małżeństwie jest czymś, co sam Bóg nazwał „bardzo dobrym”? Seks poza
małżeństwem jest bardzo zły, ale w nim jest bardzo dobry. Wielu chrześcijan
uważa, że seks jest czymś brudnym nawet w małżeństwie i dlatego wyobrażają
sobie, że mogą być bardziej święci, jeśli nie zawrą małżeństwa. To nie jest
biblijne.
13. Kiedy Bóg stworzył człowieka, pobłogosławił go
(1:28). Kazał mu nie tylko być płodnym, ale także wszystko sobie podporządkować
i panować nad wszystkim. Widzimy więc, że Bóg stworzył człowieka, aby był
władcą, a nie niewolnikiem. Bóg stworzył człowieka jako zwycięzcę, który ma
wszystko pod swoimi stopami. W Księdze Rodzaju czytamy o Bożym pragnieniu, aby
człowiek rządził. A w Objawieniu czytamy o Bożym pragnieniu, aby człowiek
zwyciężył (Objawienie 21:7). Taka była pierwotna wola Boga wobec człowieka i w
końcu znalazł kilku, którzy wypełnili Jego plan i zostali zwycięzcami. Bożym
celem dla ciebie jest panowanie nad wszystkim. On chce, abyś panował nad
grzechem w swoim życiu, nad swoim gniewem, pożądliwościami i namiętnościami. On
chce, żebyś położył ich wszystkich pod swoje stopy. Bóg nigdy nie stworzył cię
jako niewolnika. Stworzył cię, abyś był zdobywcą i władcą. A to może się
wydarzyć tylko wtedy, gdy Bóg ci błogosławi (jak czytamy w 1,28).
14. Zauważ w Rozdziale 1, że Bóg sprawdzał każdy
dzień pracy i stwierdzał, że jest dobry. My także musimy pozwolić Bogu
codziennie badać naszą pracę i sprawdzać, czy spotyka się z Jego aprobatą.
15. W Rozdziale 2 podano więcej szczegółów na temat
stworzenia człowieka. Widzimy tam, że Bóg dał człowiekowi trzy dary: partnera
do zawarcia małżeństwa (Ewa), dom do zamieszkania (Eden) i pracę do wykonania
(jak ogrodnik). To są trzy rzeczy, których dziś szuka wielu młodych ludzi. Bóg
był zainteresowany zapewnieniem wszystkich trzech Adamowi i jest zainteresowany
zapewnieniem wszystkich trzech Swoim dzieciom i dziś. Adam nie musiał nawet
prosić o nie Boga. Sam Bóg dostrzegł potrzeby Adama i zatroszczył się o niego.
Bóg zna twoją potrzebę partnera małżeńskiego, domu i pracy. Jeśli będziesz z
Nim chodzić, On zaspokoi także te i inne potrzeby.
16. W 2:19, 20 czytamy, że Bóg sprowadził zwierzęta
do Adama, a Adam nadał im imiona. Następnie czytamy te słowa: „Ale dla Adama
nie znaleziono pomocy”. Zdanie to zdaje się wskazywać, że kiedy Adam zobaczył,
że każde ze zwierząt ma towarzysza, zaczął się zastanawiać, czy mógłby mieć
któreś z nich za towarzysza! Lew miał swoją lwicę, słoń miał swoją partnerkę,
kot miał swoją partnerkę i tak dalej. Adam przyglądał się im jeden po drugim i
jeden po drugim odrzucał, gdyż żaden z nich nie odpowiadał jego własnej
naturze. A kiedy Adam odrzucił ich wszystkich, Bóg powiedział: „OK, pomogę ci”.
Potem sprowadził na Adama głęboki sen i stworzył mu żonę.
Ma to zastosowanie duchowe: jeśli jesteś dzieckiem
Bożym i szukasz partnera do małżeństwa, Bóg może najpierw pozwolić, aby
podeszły do ciebie ładne dziewczyny (lub przystojni mężczyźni), którzy nie mają
tej samej boskiej natury co ty, którą otrzymałeś, gdy narodziłeś się na nowo.
Przetestuje cię przez nie, aby zobaczyć, czy wybierzesz jednego z nich na
swojego partnera. Jeśli to zrobisz, przegapisz to, co Bóg dla ciebie zaplanował.
Czcij Boga i przestrzegaj Jego słowa, które mówi: „Nie wprzęgajcie się w
nierówne jarzmo z niewierzącymi” (2 Koryntian 6:14), a On da wam to, co
najlepsze.
17. Zwróć uwagę na to: po tym, jak Bóg sześć razy w
ciągu 6 dni powiedział „to było dobre” (1:4, 10, 12, 18, 21, 25), nagle
powiedział: „To NIE jest dobre” (2:18). Adamowi nie było dobrze, gdy był sam.
Następnie, po stworzeniu Ewy, mówi: „Ona jest BARDZO dobra” (1:31). Oto
różnica, jaką szczęśliwe małżeństwo zrobiło w Bożym stworzeniu!