Żona. Tak cenny dar łaski Bożej
Ani rady Hubermana nie pomogły, ani CBD. Może kołdra obciążeniowa? Uspokoimy sensorykę. W środku no…
Read more »Z powodu mojej choroby nie mieliśmy ostatnio okazji porozmawiać osobiście, a więc pozwól, że podzielę się tym co aktualnie przeżywam.
Jeśli chodzi o sen, to tak … dalej źle śpię. Wyniki badań okazały się dobre. Muszę jeszcze uzupełnić lipidogram. Być może jednak miałaś rację i powinienem zogniskować się wokół kwestii duchowych, nie fizycznych, bo jak sama wiesz, absolutnie nie zamierzam (nie chcę) korzystać z żadnego wsparcia farmakologicznego. Jedyne co rozważam jeszcze to treonina magnezu połączony z apigeniną i teaniną przed snem. Aktualnie suplementuję się GABą, ale jeszcze za wcześnie, aby stwierdzić skuteczność. Tak, ograniczyłem kawę. Tak wiem, że kawa blokuje adenozynę, stąd ograniczyłem ją do godziny 12.00. Będzie dobrze (DV).
Zakładam, że wielu z was,
podobnie jak ja, często stało przed dylematami: czy powinienem iść na ślub
siostry, czy powinienem iść na pogrzeb ciotki, czy powinienem uczestniczyć w
chrzcinach siostrzeńca itd. Żyjemy w kraju gdzie religią dominującą jest
rzymski katolicyzm więc te pytania są naturalne. Dla mnie były sporym
wyzwaniem, szczególnie w pierwszych latach mojej wędrówki z PANEM gdzie
wszystko było nowe, a presja (do dziś często połączona z wrogością) odczuwalna.
Kościół rzymskokatolicki twierdzi, że jest jedynym Kościołem Chrystusowym opartym na sukcesji apostolskiej (posiada autorytet Chrystusa). Podobnie, Kościół katolicki uważa swoją Mszę za jedyną prawdziwą celebrację Wieczerzy Pańskiej.
Nazywam się Steven Lawson
i mieszkam w Dallas w Teksasie. Cieszę się, że mogę tutaj być. Niełatwo wybrać
przedmiot kazania, który chciałbym poruszyć, kiedy mam tylko jedną okazję, by
się do was zwrócić.
Chciałbym jednak porozmawiać na bardzo poważny temat. Wasz pastor zachęcił mnie abym poruszył właśnie ten temat. Chcę porozmawiać z Wami o piekle. To jest temat, o którym bardzo rzadko się mówi. Ale jest to tak poważna sprawa, że musimy o tym rozmawiać. Niektórzy z Was, którzy są w tym miejscu, pójdą do piekła. I musisz wiedzieć dokąd zmierzasz. Jezus miał więcej do powiedzenia o piekle niż ktokolwiek inny w Biblii. Jezus miał więcej do powiedzenia o piekle niż o niebie.
Wcale nie trzeba całej wioski, żeby wychować dziecko. Potrzeba rodziców, którzy są oddani Bogu i Jego Słowu. Potrzeba rodziców zaangażowanych w wychowywanie dzieci dla Pana.
Niestety, to powiedzenie wkradło się do kościoła. Rozumiem, że posiadanie ludzi, którzy cię wspierają i zachęcają, jest błogosławieństwem. Wydaje się jednak, że wśród młodych rodzin panuje przekonanie, że nasze dzieci potrzebują czegoś więcej, niż mogą zaoferować ich rodzice — i że jako rodzice nie możemy wychowywać naszych dzieci bez pomocy z zewnątrz.
Ani rady Hubermana nie pomogły, ani CBD. Może kołdra obciążeniowa? Uspokoimy sensorykę. W środku no…
Read more »