W Katechizmie
Heidelberskim czytamy odpowiedź na 27 pytanie:
Pytanie 27: Co rozumiesz
pod pojęciem "Opatrzność Boża"?
Wszechmocną i wszechobecną potęgę Boga, dzięki której zachowuje On niebo, ziemię i wszelkie stworzenie, prowadząc je jak gdyby za rękę. Ani zioła i rośliny, ani deszcz i susza, ani urodzaj i nieurodzaj, ani pokarm i napój, ani zdrowie i choroba, ani bogactwo i ubóstwo, ani żadna inna rzecz nie jest dziełem przypadku, lecz pochodzi z Jego ojcowskiej dłoni.
To moje ulubione czytanie
w Katechizmie. Uwielbiam jego poetycki opis Opatrzności. „Suwerenność” to
słowo, które słyszymy najczęściej. Bez wątpienia to dobre słowo, ale jeśli
ludzie, wybiegają z pokoju z płaczem gdy rozmawiasz z nimi o „suwerenności”, to
spróbuj użyć słowa „opatrzność”. Dla niektórych suwerenność Boga brzmi jak
surowa, kapryśna siła: „Bóg ma absolutną władzę nad wszystkim i lepiej się przyzwyczaj
do tego”. Ta definicja Bożej suwerenność jest w pewnym sensie dobra, jednak nie
wolno nam tutaj nigdy zapomnieć, czym ta suwerenność jest dla nas. Jak zauważył
ojciec Erica Liddela w „Rydwanach Ognia”, Bóg może być dyktatorem, ale to
„łagodny i kochający dyktator”.
Zmierzenie się z
wszechobejmującą opatrznością Boga wymaga ogromnej zmiany w naszym postrzeganiu
świata. Obejmuje to zmianę naszego punktu widzenia – od spojrzenia na kosmos
jako miejsce, w którym rządzi człowiek, do zrozumienia, że wszechświat jest
stworzony i kontrolowany przez Boga, który rządzi nim za pomocą swojej
opatrznościowej mocy.
Definicja opatrzności
zawarta w Katechizmie jest oszałamiająca. Wszystko, tak wszystko, co spotyka
nas w życiu nie jest dziełem przypadku, ale pochodzi z Jego Ojcowskiej ręki.
Czasem pytam studentów w seminarium przygotowujących się do święceń: „W jaki
sposób Katechizm Heidelberski, szczególnie Dzień Pański 10, pomógłby ci usłużyć
komuś kto stracił nogi w Afganistanie, pracę albo dziecko?”. Zwykle jestem rozczarowany,
gdy słyszę odpowiedzi studentów. Zamiast potwierdzać słowa swojego wyznania
wiary, unikają oni mocnego, biblijnego języka użytego w Katechizmie celem
zdefiniowania Opatrzności. Podobnie jak większość z nas, oni również używają
pasywnego języka wskazującego na temat „dozwalającej” woli, lub wygodnych
ogólników o tym, że Bóg „kontroluje” wszystko, zamiast mówić precyzyjnie
cierpiącym ludziom, że to „pochodzi z Jego ojcowskiej dłoni”. Tego uczy
Katechizm.
A co ważniejsze, jest to
nauka pochodząca z Biblii.
Oczywiście, Boża
Opatrzność nie jest wymówką dla głupiego lub grzesznego działania. Herod i
Poncjusz Piłat chociaż byli wykonawcami tego, co Bóg wcześniej zaplanował, to
nadal byli niegodziwymi ludźmi realizującymi swoje cele (Dz 4:25-28). Biblia
zdecydowanie potwierdza ludzką odpowiedzialność.
Ale Biblia potwierdza
również o wiele częściej niż niektórzy sobie to wyobrażają, Bożą moc i
autorytet nad wszystkimi rzeczami. Narody są pod kontrolą Boga (Ps 2:1-4,
33:10), podobnie natura (Mk 4:41, Ps 135:7, 147:18, 148:8) i zwierzęta (2 Krl
17:25; Dn 6:22, Mt 10:29). Bóg jest suwerenny nad szatanem i złymi duchami (Mt
4:10; 2 Kor 12:7-8; Mk 1:27). Bóg posługuje się niegodziwymi ludźmi do swoich
planów, nie tylko, aby „wydobyć dobro ze zła”, ale w sposób aktywny i celowy
(Job 12:16; J 19:11; Rdz 45:8; Łk 22:22; Dz 4:27-28). Bóg zatwardza serca (Wj
14:17; Joz 11:2-; Rz 9:18). Bóg zsyła ucisk i nieszczęście (Sdz 9:23; 1 Sm 1:5,
16:14; 2 Sm 24:1, 1 Krl 22:20-23; Iż 45:6-7, 53:10; Am 3:6; Rut 1:20; Za 7:14).
Bóg skazuje na śmierć (1 Sm 2:6,25; 2 Sm 12:15; 2 Krn 10:4,14; Pwt 32:39). Bóg
robi to co chce, a Jego zamiary nie mogą zostać pokrzyżowane lub udaremnione
(Iz 46:9-10; Dn 4:34-35). Bóg kieruje wszystkimi naszymi krokami i czyni
wszystko według rady swojej woli (Prz 16:33; 20:24; 21:2; Jr 10:23;
Ps 139:16; Rz 8:21; Ef 1:11).
Warto zauważyć, że Dzień
Pański 10 wyjaśnia znacznie słów z Creda Apostolskiego: „Wierzę w Boga Ojca
wszechmogącego, Stworzyciela nieba i ziemi”. Jeśli Bóg jest stwórcą wszystkich rzeczy
i naprawdę jest wszechmocny, to musi taki być nad całym swoim stworzeniem. A
jeśli Bóg jest Ojcem, to z pewnością sprawuje władzę nad stworzeniem dla dobra
swoich ukochanych dzieci. Opatrzność to nic innego jak wiara w „Boga Ojca
Wszechmogącego, Stwórcę nieba i ziemi”, która jest rozpatrywana w świetle
naszych błogosławieństw oraz problemów w nadziei na przyszłość.
Możesz spojrzeć na
Opatrzność przez pryzmat ludzkiej autonomii i naszych bałwochwalczych wyobrażeń
o wolności człowieka. W tym świetle zobaczysz podłego Boga, który kieruje
niszczycielskimi tsunami i królami narodów jak pionkami na szachownicy. Albo
możesz spojrzeć na Opatrzność przez pryzmat Pisma Świętego i ujrzeć kochającego
Boga, który policzył włosy na twojej głowie i kieruje ruchem wróbli na niebie,
a wszystko czyni abyśmy mogli żyć bez lęku. „Czegoż innego możemy sobie życzyć,
skoro nawet włos z głowy nie może spaść bez Jego woli?” – pyta Jan Kalwin.
W twoim życiu nie ma
przypadku. Każdy kryzys gospodarczy, każdy telefon w środku nocy, każdy raport
onkologiczny został posłany przez Boga, który widzi wszystko, wszystko planuje
i kocha nas bardziej niż możemy sobie zdać z tego sprawę.
Jako dzieci naszego
Niebiańskiego Ojca, możemy wiedzieć, że Boska Opatrzność jest zawsze dla nas, a
nigdy przeciwko nam. Uwięzienie Józefa wydawało się bezcelowe, ale dziś dobrze
wiemy dlaczego tak miało być. Niewola lud Bożego w Egipcie również jest dziś
dla nas zrozumiała. Podobnie jak śmierć Mesjasza. Bez względu na to z jakimi
trudnościami lub niepewnością musisz się dzisiaj zmierzyć, pewnego dnia nabiorą
one sensu – jeśli nie w tym życiu, to na pewno w następnym.
Wszyscy mamy chwile, w
których boimy się przyszłości. Ale takie obawy są niesłuszne, jeśli znamy Tego,
który ma przyszłość w swoich rękach. Faktem jest, że wszystkie moje zmartwienia
mogą się urzeczywistnić, ale Bóg zawsze będzie mi wierny. Zawsze będzie prowadził,
słuchał i kochał mnie w Chrystusie. Bóg działa w sposób tajemniczy i nie zawsze
będziemy rozumieć to, co dzieje się w naszym życiu. Jednak możemy stawić czoła
przyszłości bez lęku, ponieważ wiemy, że nic nie dzieje się, nawet rzeczy
tajemnicze i niezrozumiałe, z wyjątkiem tego, co zostało wprawione w ruch ręką
wielkiego Niewzruszonego Poruszyciela, który nie jest jakąś bezosobową siłą,
ale Bogiem, który jest naszym Niebiańskim Ojcem.
Kevin DeYoung