Żona. Tak cenny dar łaski Bożej
Ani rady Hubermana nie pomogły, ani CBD. Może kołdra obciążeniowa? Uspokoimy sensorykę. W środku no…
Read more »Wielu z nas całkiem sporo
wie o Bogu, ale praktycznie Go nie zna. Zapomnieliśmy, że mała znajomość Boga
jest bardziej wartościowa niż wielka wiedza o Nim.
Jak powiedział J.I.
Packer: „Zainteresowanie teologią, wiedza o Bogu i umiejętność właściwego
wypowiadania się na tematy teologiczne nie są jednoznaczne ze znajomością
samego Boga. Uważnie studiując prace Kalwina możemy – podobnie jak on – posiąść
wielką wiedzę o Bogu, ale jednocześnie w przeciwieństwie do Kalwina możemy
wcale nie znać Boga”.
W tym kontekście mówimy nie tylko o intelektualnym poznaniu czy też zdobyciu wiedzy o Bogu.
Możemy również wiedzieć wiele o pobożności bez praktycznej znajomości PANA.
Skąd możemy wiedzieć, że poznaliśmy naszego Ojca?
David Crump opowiadał kiedyś jak w czasie studiów doktoranckich pracował jako asystent w niewielkim kościele w Szkocji. Do jego obowiązków należało składanie wizyt duszpasterskich osobom starszym niemogącym uczestniczyć w zgromadzeniach kościoła. Pewnego razu trafił do niewielkiego mieszkania komunalnego, w którym mieszkała starsza wdowa. Kobieta zaprosiła go na herbatę i zaczęła opowiadać o swoim życiu: śmierci męża, pogarszającym się stanie zdrowia oraz o odległości dzielącej ją od dzieci i wnuków.
Droga E,
Bardzo dziękuję za list.
Moje serce niezwykle raduje się Twoją duchową pomyślnością, a także
posłuszeństwem, kiedy serce Twoje droga siostro ukierunkowane jest na drogę,
którą nakazał nam PAN abyśmy żyli i aby nam się dobrze powodziło.
Jak dobrze wiesz, podstawowym aksjomatem w całym moim życiu jest prawda o Bożej supremacji we wszystkim. Jest to dogmat, który pozwolił mi przetrwać ostatnie miesiące wypełnione bólem i cierpieniem. Kiedy mówię o Bożej hegemoni (dominacji) mam na myśli absolut, nieograniczoną potęgę, która obejmuje wszelkie nieszczęścia, wojny, choroby, rozwody, samobójstwa itd.
Pokorna dusza, która zobaczyła wizję Boga w Jego chwale, a następnie pielęgnuje w swoim sercu płomień tej całkowitej zależności od Niego, zrozumiała właściwie czym jest kalwinizm.
Zarówno w przeszłości jak i dziś, kalwinizm jest siłą ewangelicznego chrześcijaństwa. Jest także jego nadzieją na przyszłość.
Misjonarze John Williams i James Harris popłynęli na Nowe Hybrydy z pragnieniem głoszenia Chrystusa. Kilka minut po wejściu na brzeg zostali zabici i zjedzeni (tak, dosłownie zjedzeni) przez ludzi, którym pragnęli zanieść wieść o Zbawicielu. Jest wiele niebezpiecznych miejsc na świecie gdzie niekoniecznie zostaniemy zabici i zjedzeni przez drugiego człowieka.
Nasza współczesna kultura
oparta na mediach społecznościowych wmawia nam, że kiedy dostaniemy to czego
pragniemy, będziemy szczęśliwi.
Stwórca umieścił w nas pragnienie szczęścia, więc wszyscy bardzo łatwo dajemy się oszukać, że to co proponuje nam ten świat (a także podpowiada własne, zdradliwe serce) zaspokoi jedną z najgłębszych potrzeb wkomponowanych w naszą istotę.
Podobno jednym z głównych
powodów, dla których Titanic był uważany za niezatapialną łódź, była specjalna
konstrukcja przedziałów. Teoria była taka, że zalanie jednego z nich nie będzie
miało wpływu na inne ze względu na potężne wzmocnienia znajdujące się pomiędzy
nimi.
Projektanci nie przewidzieli jednak, że zderzenie z górą lodową sprawiło zalanie kilku przedziałów naraz, tak że woda błyskawicznie przenosiła się z jednej części do drugiej, ostatecznie doprowadzając do zatonięcia okrętu.
Pewna stara historia o tym jak schwytać małpę jest niezwykle ciekawym obrazem życia wielu z nas: „Otóż, aby schwytać małpę najpierw należy znaleźć duży słoik z wąskim otworem – o średnicy, która ledwie pomieści jej rękę. Następnie trzeba częściowo wypełnić słój kamieniami, żeby małpa nie była w stanie go podnieść. Później wokół słoika rozrzucamy kilka atrakcyjnych dla małp smakołyków – celem zwrócenia uwagi jednej z nich – a resztę smakołyków umieszczamy w słoju. Gdy małpa się zjawi, najpewniej wsunie rękę przez wąski otwór i zaczerpnie garść łakoci. Nie będzie jednak zdolna wyciągnąć ze słoika tej odtąd szerszej – bo pełnej pyszności – garści. Nie bez jej uprzedniego rozluźnienia i wypuszczenia zdobyczy. Nie bez rezygnacji z tego, co jest już prawie jej, znajduje się dosłownie na "wyciągnięcie dłoni". I, choć trudno w to uwierzyć, jedyne, co musi wtedy zrobić łowca małp, to podejść, złapać ją i wsadzić do klatki”.
Cierpienie uświęca kościół i oddziela prawdziwych wierzących od fałszywych. W obliczu cierpienia, ludzie o złych intencjach i motywach często uciekają. Kiedy nadeszły prześladowania, afgański kościół został oczyszczony z wielu złodziei, szpiegów i kłamców. W czasie trudności niektórzy przestali uczęszczać do kościoła.
Dlaczego kobiety nie
czytają Pisma Świętego i nie modlą się na nabożeństwie w kościele baptystycznym
gdzie pastorem był John Piper?
Odpowiedź Johna Pipera: Zakładam, że chodzi o kazalnicę. Oczywiście mamy czas spontanicznej modlitwy w czasie służby uwielbienia, gdzie kobiety i mężczyźni mogą się modlić. Często również liderzy uwielbienia, w tym kobiety, czytają Pismo.
Kolejnym ogniwem w Bożym łańcuchu zbawienia jest usprawiedliwienie. Usprawiedliwienie jest aktem prawnym poprzez, który Bóg ogłasza, że grzeszni mężczyźni i kobiety są w Jego oczach uznani za sprawiedliwych, nie na podstawie własnej sprawiedliwości, ale na podstawie tego co uczynił Jezus Chrystus zajmując ich miejsce na krzyżu Golgoty. Bóg przypisuje człowiekowi doskonałą sprawiedliwość Chrystusa.
Żyjąc w świecie złamanym przez grzech doznajemy cierpienia z powodu różnych zranień. Być może najbardziej bolesne nie mają natury fizycznej, ale dotykają bezpośrednio serca. Nikt nie ma większej mocy, aby nas skrzywdzić, niż ten kogo kochamy, na kogo liczyliśmy, komu ufaliśmy, komu powierzyliśmy dużą część naszego życia. Osoba, która obiecała nas zrozumieć i wspierać. Zranienia jednak możemy przyjmować na dwa sposoby. Jeden prowadzi do śmierci i zniszczenia. Drugi do … życia.
W ostatnich tygodniach uczę się (bardzo boleśnie i pomału) tego, że istnieje bardzo dużo rzeczy, na które nie mam żadnego wpływu. Staram się zrozumieć i odróżnić to co mogę zmienić, od rzeczy, które pozostają absolutnie poza moją kontrolą. Wymaga to nie tylko ogromu pokory, (której mi brakuje), ale także mądrości (której brakuje mi chyba jeszcze bardziej), aby nie marnować czasu i sił na aspekty rzeczywistości, których i tak nie mogę zmienić.
Modlitwa, która może mieć wielką moc w naszym życiu, musi poddać się suwerennej mądrości Boga. John Paton, szkocki misjonarz ordynowany przez Prezbiteriański Kościół Reformowany, stojąc nad grobem żony, zastanawiał się jak może oczekiwać Bożych obietnic dotyczących ochrony. Jego współpracownicy na sąsiedniej wyspie na Nowych Hybrydach ponieśli śmierć męczeńską. Jak wytłumaczyć te zdarzenia w kontekście modlitwy?
5,5 Podobnie młodsi,
bądźcie poddani starszym. Wszyscy zaś wobec siebie bądźcie poddani.
Przyobleczcie się w pokorę, gdyż Bóg pysznym się sprzeciwia, a pokornym
łaskę daje.
5,6 Uniżcie się
więc podpotężną ręką Boga, aby was wywyższył w odpowiednim czasie.
5,7 Wszystkie wasze troski przerzućcie na niego, gdyż on troszczy się o was. (1P 5:5-7)
W Katechizmie
Heidelberskim czytamy odpowiedź na 27 pytanie:
Pytanie 27: Co rozumiesz
pod pojęciem "Opatrzność Boża"?
Wszechmocną i wszechobecną potęgę Boga, dzięki której zachowuje On niebo, ziemię i wszelkie stworzenie, prowadząc je jak gdyby za rękę. Ani zioła i rośliny, ani deszcz i susza, ani urodzaj i nieurodzaj, ani pokarm i napój, ani zdrowie i choroba, ani bogactwo i ubóstwo, ani żadna inna rzecz nie jest dziełem przypadku, lecz pochodzi z Jego ojcowskiej dłoni.
Dla większości chrześcijan tekst z Listu do Rzymian 8:28 jest jednym z najbardziej pocieszających stwierdzeń w całym Słowie Bożym. Powód jest oczywisty: „A wiemy, że wszystko współdziała dla dobra tych, którzy miłują Boga, to jest tych, którzy są powołani według postanowienia Boga”. Oznacza to, że Bóg ma wielki i dobry cel dla wszystkich chrześcijan i pracuje On poprzez każde okoliczności ich życia, aby ten cel osiągnąć.
„Potem Samuel powiedział do Saula: PAN zesłał mnie, abym cię namaścił na króla nad jego ludem, nad Izraelem. Teraz więc posłuchaj głosu słów PANA. Tak mówi PAN zastępów: Wspomniałem na to, co Amalek uczynił Izraelowi, jak się na niego zasadził na drodze, gdy wychodził z Egiptu. Teraz idź, pobij Amaleka i zniszcz wszystko, co ma. Nie lituj się nad nimi, lecz zabijaj i mężczyzn, i kobiety, dzieci i niemowlęta, woły i owce, wielbłądy i osły” (1 Sm 15:1-3)
„Dzięki łasce Bożej jestem tym, kim jestem. Nic więcej. Byłem ślepy i głupi. Byłem duchowo martwy i pokonany. Byłem buntownikiem, który nienawidził z całego Serca swojego Stwórcy i Króla. Ale Chrystus, Syn Boży, umiłował mnie i wydał samego siebie za mnie. Kiedy byłem jeszcze przeciwnikiem i wrogiem Boga, kiedy mówiłem i działałem przeciwko Niemu, kiedy sprzeciwiałem się Mu z całą zawziętością, On mnie miłował. Przyszedł na świat i wziął na siebie moje grzechy. Został za mnie ukarany. Umarł moją śmiercią. Zmartwychwstał, wstąpił do nieba i usiadł po prawicy Boga, aby się za mną wstawiać. Nie mam nic, czym mógłbym się chlubić”.
Drogi Bracie,
Mówiłeś, że chcesz mówić,
ale nikogo już to nie obchodzi. Twój ból jest moim bólem, wiesz o tym?
Chciałem Ci napisać coś o Opatrzności Bożej, ale wiem, że jesteś świeżo po lekturze pierwszego tomu Reformed Systematic Theology Joela Beeke więc postanowiłem tego nie czynić. Już sam wiesz, jak ciężko jest w piecu doświadczenia przekuć całą wiedzę w coś co pomoże Ci iść dalej.
Drogi Bracie,
Wiem, że w ostatnim czasie poznałeś empirycznie co to znaczy wołać: „Jak długo, o Panie?!”. Wiem, że szukałeś Pana, wyciągałeś do Niego ręce, a pomimo tego twoja dusza nie znalazła pocieszenia. Ostatnim razem gdy dzwoniłem, to byłeś tak zaniepokojony, że nie potrafiłeś mówić. Asaf też tego doświadczył (Ps 77:4).
Myślę, że większość z nas jest przekonana o tym, że w życiu chrześcijańskim Ewangelia powinna być w centrum. Jerry Bridges napisał: „Zaczynam swój czas z Bogiem od przejrzenia i przyjęcia dla siebie samego Ewangelii. Ponieważ ewangelia jest dla grzeszników, to przychodzę do Chrystusa jako wciąż praktykujący grzesznik. To bardzo ważne, kiedy zaczynamy od docenienia Ewangelii, bo to dzięki Chrystusowi mamy dostęp do Boga Ojca. Musimy uczyć się żyć Ewangelią każdego dnia naszego życia. Kiedy szatan atakował mnie oskarżeniami dotyczącymi moich grzechów, zacząłem "głosić Ewangelię samemu sobie". Nauczyłem się to kontynuować w ramach codziennej potrzeby przypominania sobie Ewangelii”.
Julie Lowe stwierdziła,
że: „Komfort to nie brak kłopotów, ale obecność Boga pośród nich”. Przeczytaj
proszę wraz ze mną tekst z Księgi Proroka Daniela 3:20-27.
Jeśli jesteś podobny do mnie, to wezwanie z Listu Jakuba, aby poczytywać za największą radość próby, które nas spotykają w życiu (Jk 1:2) pewnie i dla ciebie stanowi aberrację tego czym jest „obfite” życie, o którym wspominał Pan Jezus (J 10:10).
Okej, kontynuujmy nasz
temat niepokoju. Rozmawialiśmy o atakach lęku.
„Potem powiedział do swoich uczniów: Dlatego mówię wam: Nie troszczcie się o wasze życie, co będziecie jeść, ani o ciało, w co będziecie się ubierać. Życie jest czymś więcej niż pokarm, a ciało niż ubranie. Przypatrzcie się krukom, że nie sieją ani nie żną, nie mają spiżarni ani spichlerza, a jednak Bóg je żywi. O ileż cenniejsi jesteście wy niż ptaki!
„Ten zaś sługa, który znał wolę swego pana, a nie był gotowy i nie postąpił według jego woli, otrzyma wielką chłostę. Lecz ten, który jej nie znał i uczynił coś godnego kary, otrzyma małą chłostę. Komu wiele dano, od tego wiele się będzie wymagać, a komu wiele powierzono, więcej będzie się od niego żądać” (Łk 12:47-88)
Czy wiara w to, że Biblia zawiera Słowo Boże, a nie jest Słowem Bożym jest herezją? Czy ludzie wierzący, że krzyż Chrystusa zawsze gwarantuje człowiekowi uzdrowienie z fizycznej choroby, są odstępcami? Czym właściwie jest herezja? To tylko część pytań, przed którymi zostałem postawiony w ostatnich tygodniach.
"Wszystkie obietnice
Boga znajdują swoje Tak w Nim. Dlatego to właśnie przez Niego wypowiadamy nasze
Amen dla Boga ku Jego chwale". (2 Koryntian 1,20).
Modlitwa jest miejscem, w którym przeszłość i przyszłość są wielokrotnie w naszym życiu ze sobą połączone. Wspominam o tym tutaj, ponieważ Paweł łączy modlitwę z Bożym Tak w tym wersecie w uderzający sposób. W 2 Liście do Koryntian 1,20, mówi on (za pomocą karkołomnej greki, która przechodzi w karkołomną polszczyznę): "Dlatego to przez Niego wypowiadamy nasze Amen Bogu na Jego chwałę." Spróbujmy to wyprostować. Oto, co on mówi: "Dlatego, z powodu Chrystusa, wypowiadamy Amen Bogu w naszych modlitwach, aby pokazać, że Bóg otrzymuje chwałę za przyszłą łaskę, o którą prosimy i na którą liczymy, kiedy się modlimy".
Sceptycznie przyjąłem wiadomości o domniemanych zarzutach związanych z niewłaściwym postępowaniem Raviego Zachariasa. Po prostu nie mogłem w to uwierzyć. Zawsze kiedy osoba zmarła zostaje oskarżona i tym samym pozbawiona możliwości obrony, moim odruchem opartym na założeniu „niewinny do czasu udowodnienia winy”, jest przyznanie sobie prawa do wątpliwości. Jednak w przypadku tak ogromnej ilości dowodów zaprzeczenie, że Ravi Zacharias prowadził podwójne życie, wydaje się po prostu niemożliwe.
„Znakiem kościoła jest krzyż”
- powiedział zebranym jeden z wiodących chińskich pastorów. „Jeśli
naprawdę żyjesz życiem Chrystusa, będziesz prześladowany. Ale będziesz
miał także moc zmartwychwstania. Będziesz miał moc, aby cierpieć”.
Starsze pokolenia „nie miały teologii systematycznej spisanej na papierze” - powiedział jeden z pastorów z północnych Chin. „Nie mogli stworzyć systemu. Ale wiedzieli, podobnie jak ja, że Bóg kontroluje wszystko. Przeczytali Rzymian 8:28, że Bóg czyni wszystko razem dla dobra tych, którzy Go miłują. Wiedzieli, że Bóg ma kontrolę”.
Jeśli jesteś trochę
podobny do mnie, to miniony rok mógł wprawić cię w konsternacje. Perturbacje
światowe mogły zdezorganizować życie niejednego z nas; wewnętrznie lub
zewnętrznie. Co Bóg czynił w 2020 roku?
„O głębokości bogactwa zarówno mądrości, jak i poznania Boga! Jak niezbadane są jego wyroki i niedocieczone jego drogi! Któż bowiem poznał myśl Pana albo kto był jego doradcą? Lub kto pierwszy mu coś dał, aby otrzymać odpłatę? Z niego bowiem, przez niego i w nim jest wszystko. Jemu chwała na wieki. Amen” (Rz 11:33-36)
Niedawno przeczytałem dwa artykuły napisane przez znanego autora chrześcijańskiego, który jest również związany z poradnictwem chrześcijańskim. W swoich tekstach argumentował on, że choroba psychiczna była konstruktem społecznym stworzonym przez świeckich lekarzy i psychiatrów, a zatem nie jest biblijna. Tak więc, kiedy ktoś jest w depresji, to tak naprawdę doświadcza smutku, a próby medycznego leczenia są sprzeczne z mocą Bożą. Kiedy ktoś doświadcza niepokoju, tak naprawdę przeżywa tylko zmartwienie, a leczenie go jest traktowane jako świecka odpowiedź na problem duchowy.
Co byś zrobił/a gdyby ktoś
przyłożył ci do głowy pistolet, lub nóż do szyi, każąc wyrzec się Chrystusa,
który powiedział: „A tego, kto się mnie wyprze przed ludźmi, i ja się wyprę
przed moim Ojcem, który jest w niebie” (Mt 10:33)?
Kilka wersetów dalej czytamy: „Kto miłuje ojca albo matkę bardziej niż mnie, nie jest mnie godny. I kto miłuje syna albo córkę bardziej niż mnie, nie jest mnie godny. Kto nie bierze swego krzyża i nie idzie za mną, nie jest mnie godny. Kto znajdzie swoje życie, straci je, a kto straci swoje życie z mego powodu, znajdzie je” (Mt 10:37-39).
Musimy podjąć decyzję.
Kiedy trwamy w grzechu zawsze jesteśmy powołani do działania. Wiecie jakiego?
Do pokuty. Najgorszym wyjściem jest powiedzenie: „Mam atak paniki. Jestem w
depresji. To nie moja wina. Ludzie nie wiedzą przez co przechodzę”. To nie jest
wyjście.
Musimy wyznać: „Panie, nie ufałem Tobie. Widziałem Cię jako zbyt małego i słabego w stosunku do moich problemów. Nie ufałem Tobie. Nie chciałem przerzucić swoich trosk na Ciebie”. To najlepsze miejsce. Wyznanie grzechu i błaganie Pana o pomoc, a także dążenie, aby złożyć swoją wiarę w Jego obietnicach. Musimy być szczerzy. Uczciwość jest zdecydowanie najlepszym rozwiązaniem. Będąc nieuczciwym ignorujemy i odrzucamy naszą odpowiedzialność (uważamy, że wina, lęk, zmartwienie, depresja itd. to nie jest nasza wina).
Pastorze John, jaką
nadzieje dałbyś zestresowanemu małżonkowi, który jest rozczarowany swoim
partnerem, sfrustrowany małżeństwem i właśnie rozważa rozwód jako ucieczkę?
Ból
Cóż, pierwszą rzeczą, która przychodzi mi do głowy jest to, że w małżeństwie i rodzicielstwie doświadcza się więcej bólu niż gdziekolwiek indziej na świecie.
„Któż nas odłączy od
miłości Chrystusa? Czy utrapienie, czy ucisk, czy prześladowanie, czy głód, czy
nagość, czy niebezpieczeństwo, czy miecz?” (List do Rzymian 8:35)
Jezus nie obiecał nikomu z nas, że konsekwentne życie chrześcijańskie będzie łatwe! Nie obiecał uwolnienia od codziennych utrapień i ucisków. Nie obiecywał zabrać nas do niebiańskiego domu na puszystej różowej chmurce!
Ponieważ ludzki mózg jest biologiczną kotwicą naszego doświadczenia psychologicznego, powinniśmy zdawać sobie sprawę z tego jak on działa - mówi William M. Struthers, profesor psychologii w Wheaton Collage. „Wiedza o tym niezwykle wrażliwym połączeniu może pomóc nam zrozumieć dlaczego pornografia wpływa na ludzi w taki sposób, w jaki obserwujemy”. Oto 9 rzeczy, które powinieneś wiedzieć na temat oddziaływania pornografii na ludzki mózg.
„A oni odpowiedzieli:
Uwierz w Pana Jezusa Chrystusa, a będziesz zbawiony, ty i twój dom” (Dzieje
Apostolskie 16:31)
Znacząca herezja powstała w naszych ewangelikalnych kręgach – szeroko rozpowszechnione przekonanie, że my, ludzie możemy zdecydować, iż przyjmujemy Chrystusa, tylko dlatego, że potrzebujemy Go jako Zbawiciela, natomiast mamy prawo odraczać nasze posłuszeństwo względem Niego tak długo, jak chcemy!
Ani rady Hubermana nie pomogły, ani CBD. Może kołdra obciążeniowa? Uspokoimy sensorykę. W środku no…
Read more »