„Umiłowany, pragnę przede
wszystkim, aby ci się dobrze powodziło i abyś był zdrowy, tak jak dobrze się
powodzi twojej duszy” (3 List Jana 1:2)
Ludzie tego świata zawsze zabiegali i kłócili się o zasoby tego świata – nadzieję na życie, zdrowie, finansowy dobrobyt, pokój międzynarodowy i mnóstwo sprzyjających okoliczności. Zasoby te są na swój sposób dobre, ale mają fatalny defekt – są niepewne i przejściowe! Dzisiaj je mamy, a jutro znikną.
Tak to jest ze wszystkimi
ziemskimi rzeczami, odkąd pojawił się grzech, zakłócający piękny porządek
przyrody i czyniąc ludzi ofiarami przypadku i zmiany.
Pragniemy dla wszystkich
dzieci Bożych pełnej miary wszystkich Bożych błogosławieństw, których może
dostarczyć ziemia zjednoczona z niebem. Ale co nam pozostaje, gdy zgodnie z
suwerenną wolą Boga, sprawy obracają się przeciwko nam? Jeśli życie i zdrowie
są narażone na niebezpieczeństwo, co wtedy z naszymi niewyczerpanymi zasobami?
Jeśli świat chwieje się w
posadach, to ciągle mamy Boga, a w Nim posiadamy na zawsze wszystko, co istotne
dla naszych odkupionych istnień! Mamy Chrystusa, który za nas umarł i mamy
Pismo Święte, które nigdy nie zawodzi. Mamy wiernego Ducha Świętego. Jeśli
spotka nas nawet coś najgorszego, to i tak czeka na nas dom naszego Ojca i Jego
gościnne przyjęcie!
Panie, Twe Słowo mówi, że
wszystko, co posiadamy należy do Ciebie (zob. 1 Krn 29:16). Ty posiadasz moją
własność i Ty posiadasz mnie! Uzdolnij mnie i mą rodzinę, byśmy nie
przywiązywali się do rzeczy tego świata.
A.W. Tozer