W pierwszej części
artykułu rozmawialiśmy o tym czym jest pożądliwość. Nasz akronim, który
wykorzystamy w strategii do walki z pożądliwością wygląda tak:
A (avoid) – UNIKAJ
N (say NO) – POWIEDZ NIE
T (turn) – ODWRÓĆ SIĘ
H (hold) – ZATRZYMAJ SIĘ
E (enjoy) – RADUJ SIĘ
M (move) – RUSZAJ
Druga część dotyczyła
UNIKANIA. Zachęcam, wróć do niej jeszcze raz ze szczególnym uwzględnieniem
wezwania apostoła Piotra do prowadzenia zdyscyplinowanego życia. Potem
rozmawialiśmy o „powiedzeniu NIE”, a także o wypracowywaniu nowych nawyków,
które pozwolą nam zwyciężać w walce z pożądliwościami. Dzisiaj zajmiemy się
trzecią częścią strategi.
ODWRÓĆ SIĘ. Musimy nauczyć
się nie tylko automatycznie mówić „NIE” pokusie, ale również zwracać swój umysł
w stronę Chrystusa. Często powiedzenie „NIE” nie wystarczy. Pokusa, podobnie
jak grzech jest bardzo kreatywna i twórcza. Dlatego nie można tylko realizować
strategię w sensie negatywnym. Musimy przejść do ataku. Musimy skonfrontować
obietnice pokusy z obietnicami Chrystusa.
Zauważyłeś pewnie, że
grzech obiecuje więcej niż może dać. Pewnie nie raz doświadczyłeś wszystkich
jego kłamstw. Tylko głupcy dają się na to nabrać. A jednak zbyt często potykamy
się i upadamy. To dlatego częścią „przepasywania” naszego umysłu jest nie tylko
zdyscyplinowane życie w sferze myśli, ale także wypełnianie naszych umysłów
myślami Chrystusowymi.
Paweł pisał o „umyśle
Chrystusa” (1 Kor 2:16). Ale jak można go osiągnąć? Chciałbym zwrócić twoją
uwagę na jedną rzecz: duchowy wzrost jest możliwy tylko dzięki Słowu Bożemu.
Piotr pisze: „Jak nowo narodzone niemowlęta pragnijcie czystego mleka słowa
Bożego, abyście dzięki niemu rośli” (1P 2:2). Apostoł wcześniej wzywał
wierzących do prowadzenia świętego życia i pielgrzymowania w bojaźni (zob. 1P
1:16-18). Ale prowadzenie takiego życia jest możliwe tylko wtedy, jeśli
będziemy stale karmić się Słowem Bożym.
Wróćmy do naszego tematu.
Nie zwyciężysz jeśli
będziesz cały czas przyjmował defensywną postawę. „Nie będę myślał o seksie”;
„Nie będę myślał o jedzeniu”, „Nie będę pożądał tego i tego...”. To nie
zadziała. Twoja bitwa nie zostanie w ten sposób wygrana. Musisz ODWRÓCIĆ SIĘ w
stronę Ewangelii. W stronę Chrystusa i Jego łaski.
„Jeśli więc razem z
Chrystusem powstaliście z martwych, szukajcie tego, co w górze, gdzie Chrystus
zasiada po prawicy Boga. Myślcie o tym, co w górze, nie o tym, co na ziemi.
Umarliście bowiem i wasze życie jest ukryte z Chrystusem w Bogu. Lecz gdy się
Chrystus, nasze życie, ukaże, wtedy i wy razem z nim ukażecie się w chwale”
(Kol 3:1-4).
Jeśli jesteś
chrześcijaninem to umarłeś wraz z Chrystusem. A twoje nowe życie ma
całkowicie nowe priorytety. Teraz twój umysł jest nastawiony na
szukanie tego, co w górze; pożąda niebiańskiej rzeczywistości. Jest nie tylko
gotowy na przyjście Pana, ale z wielką gorliwością oczekuje na Niego. „Myślcie
o tym co w górze” zakłada nastawienie umysłu, które przekierowuje nasze
myślenie. Dzięki dziełu Ducha Świętego zaczynamy żyć jak pielgrzymi, którzy
tęsknią za swoim prawdziwym domem, który jest w Niebie.
Fundamentem wszystkiego są
słowa „umarliście”. Zjednoczenie z Chrystusem sprawia, że nasze życie jest
ukryte z Nim w Bogu. Do momentu aż ono „ukaże się z Nim w chwale” toczymy wojnę
tutaj na ziemi. Wojnę przeciwko pożądaniu, którą możemy zwyciężyć poprzez
„poszukiwanie” tego co w górze i nastawienie swojego umysłu na niebiańskie
rzeczy.
„W końcu, bracia, co
prawdziwe, co uczciwe, co sprawiedliwe, co czyste, co miłe, co chwalebne, jeśli
jest jakaś cnota i jakaś chwała – o tym myślcie” (Flp 4:8)
„O tym myślcie” jeśli coś
jest prawdziwe, uczciwe, sprawiedliwe, czyste tego się uchwyćcie mówiąc nie
pokusie (pożądliwości) i przekierujcie swój umysł na te rzeczy. Negatywne „nie”
dla pokusy zamieńcie w pozytywne „tak” dla tego co prawdziwe, sprawiedliwe,
uczciwe, czyste itd. Skupcie swój umysł na czymś większym.
Tak wiele bitew jest
przegranych ponieważ nie potrafimy skupić się na czymś większym niż ścieki,
które zalewają nasze umysły. Dlatego musimy nauczyć się zwyczaju
skoncentrowania na prawdzie, czystości, chwale, cnocie.
„Uciekajcie od nierządu.
Wszelki grzech, który człowiek popełnia, jest poza ciałem. Lecz kto dopuszcza
się nierządu, grzeszy przeciwko własnemu ciału. Czyż nie wiecie, że wasze ciało
jest świątynią Ducha Świętego, który jest w was, a którego macie od Boga, i nie
należycie do samych siebie? Drogo bowiem zostaliście kupieni. Wysławiajcie więc
Boga w waszym ciele i w waszym duchu, które należą do Boga” (1 Kor 6:18-20)
Jaki alternatywny obraz
powinieneś sformułować dla rzeczy, którym chcesz powiedzieć „nie”?
Twój umysł powinien
uciekać od żądzy i skierować się do Boga, do którego należysz. Nie należysz do
siebie. Zostałeś wykupiony. Ceną twojej wolności była krew Chrystusa. Jeśli nie
należysz do siebie, ale do Boga, to twoim celem życia jest oddawanie Bogu
chwały w twoim ciele. Kluczem do tego jest skoncentrowanie na CENIE za którą
zostałeś wykupiony.
„I będą się z niego
naśmiewać, ubiczują go, będą na niego pluć i zabiją go, ale trzeciego dnia
zmartwychwstanie” (Mk 10:34)
Mówiliśmy już, że musisz
unikać wszelkiej pokusy, a gdy już nie możesz od niej uciec to masz 3 sekundy,
aby powiedzieć jej NIE. Ale nie możesz się na tym zatrzymać. Musisz skupić się
na czymś większym. Skoncentruj się na Chrystusie. Dlaczego On cierpiał? Aby
uświęcić swój lud. Kiedy pisaliśmy o „Grze o tron” powiedzieliśmy, że świadome
oglądanie pornografii jest ponownym wbijaniem włóczni w bok Chrystusa. Tak
wiem, to bardzo brutalny obraz i pewnie wielu z was stwierdzi, że to przesada.
Ale czy na pewno?
Wiem, że prawda o tym, iż
to co dla nas stanowi namiętną pokusę godną pożądania, doprowadziło do śmierci
Syna Bożego na krzyżu, brzmi strasznie. Zostałeś stworzony do czegoś większego.
Nigdy o tym nie zapominaj.
Myśl o Chrystusie. Pragnij
Chrystusa. Bądź miłośnikiem Jezusa Chrystusa. „Stawiam PANA zawsze przed
oczami; skoro On jest po mojej prawicy, nie zachwieję się” (Ps 16:8).
Powodzenia.