Pytanie skierowane do
Johna Pipera: W jaki sposób mogę dzielić się doktrynami łaski z moimi
przyjaciółmi w nieprzyjaznym środowisku?
John Piper: Doktryny łaski to słowo klucz odnoszące się do Kalwinizmu. Podsumuję doktryny łaski, a następnie spróbuję udzielić krótkiej odpowiedzi na to pytanie.
Ostatecznie zostałeś
zbawiony dzięki dziełu Ducha Świętego. To nasze pierwsze założenie. Te słowa
zdecydowanie oznaczają, że masz wolę oraz, że musiałeś dokonać wyboru, a twoja
wola ma znaczenie i odpowiedzialność.
Jednak
później wszystko sprowadza się do tego, że jesteś martwy, a twoje serce podąża
za innymi rzeczami. Jezus nie był twoim skarbem. Wtedy, z
powodu Kogoś innego niż ty sam, Jezus stał się dla ciebie cenniejszy niż
cokolwiek innego. Mój Kalwinizm mówi, że Biblia naucza, iż Bóg był
rozstrzygającą przyczyną, dla której Jezus stał się Twoim Najwyższym Skarbem.
To sedno sprawy.
Wszystkie
pozostałe zagadnienia są tylko tłem i stanowią implikację tego podstawowego
faktu. Ludzie tego nie lubią, gdyż wydaje się to
kwestionować czy też podawać w wątpliwość ostateczne prawo do samostanowienia
ludzkiej woli.
Jeśli
definiujesz wolną wolę jako „Mam prawo do samostanowienia”, to moim zdaniem
mylisz się. Nie masz takiego prawa. Ludzkość nigdy tego
nie miała i nigdy mieć nie będzie. Tylko Bóg decyduje o ostatecznym
samostanowieniu. Masz wolę, która nie będąc posłuszna Bogu sama na siebie
wydaje wyrok. Nie masz prawa do ostatecznego samostanowienia. Tylko Bóg ma
takie prawo. Dlatego jesteśmy całkowicie
zależni od Boga, czy żyjemy, czy umieramy, czy wierzymy lub nie wierzymy.
Pełna zależność od Boga
wywołuje w człowieku wrogość. Co możesz zrobić w sytuacji znajdowania się w
nieprzyjaznym środowisku? To czego nie możesz zrobić, to stać się wojownikiem
walczącym o te prawdy. Jest miejsce i czas na walkę. Prawdopodobnie w swoim
środowisku będziesz spotykać się z ludźmi, którzy nie są przekonani do tych
prawd. Musisz być bardziej cierpliwy i łagodny.
Gdyby
mój Kalwinizm nie wywoływał we mnie takiej radości, która może przetrwać
cierpienie, dałbym sobie z nim spokój. Jestem na ziemi,
aby być zawsze szczęśliwym – wiecznie szczęśliwym. Nie sądzę, aby istniała inna
droga do uzyskania tej ostatecznej radości. Szczęśliwi
ludzie to klucz do zwycięstwa.
Dalej
znajdujemy nasycenie Biblią. Większość ludzi odrzuca
doktryny łaski z powodów filozoficznych, a nie biblijnych. Musisz po prostu
trwać przy Biblii. Możesz powiedzieć: „Może nie znam wszystkich odpowiedzi, ale
widzę to wyraźnie w Słowie Bożym. Tego naucza Biblia. Jestem człowiekiem
Biblii. Nie odrzucę tego ponieważ uważasz, że jest to filozoficznie sprzeczne”.
A
więc: trwaj przy Słowie Bożym, raduj się i bądź cierpliwy.