Żona. Tak cenny dar łaski Bożej
Ani rady Hubermana nie pomogły, ani CBD. Może kołdra obciążeniowa? Uspokoimy sensorykę. W środku no…
Read more »Chrześcijanie zaczęli wskazywać na 25 grudnia lub 6 stycznia jako dzień narodzin Jezusa na długo przed tym, jak poganie zaczęli odchodzić tego dnia swoje święta. Tym samym twierdzenia, jakoby chrześcijanie umiejscowili tego dnia swoje święto, tak by zastąpić nim pogańskie święta (lub co gorsza połączyć je), jest z historycznego punktu widzenia bezpodstawne i po prostu fałszywe.
Przyczyny duchowej depresji zależą od tego jak ją zdefiniujemy. Jeśli "duchowy" wąsko określimy jako depresję spowodowaną grzechem, wtedy poszukiwania przyczyny będą zakończone. Lecz przyjmijmy, że wszelka depresja jest duchową depresją, a jest nią w rzeczy samej. Depresja jest bolesnym doświadczeniem, które z reguły opisywane jest obrazami pustki, ciemności, ociężałości a nawet samego piekła.
Bóg trzyma rękę nad naszym cierpieniem – jest to przekonanie, które powinno uspokoić nasze umysły i zachęcić serca. Bez względu na okoliczności, których doświadczamy, nic nie dzieje się bez woli Boga. W swoim cierpieniu, Job nie powiedział: „Pan dał a diabeł zabrał”, ale „Pan dał, Pan zabrał”. Cierpienie nigdy nie spotyka nas poza celem opatrzności Bożej, dlatego zawsze ma znaczenie w naszym życiu. Oto jak Bóg może wydobywać dobro z cierpienia.
W pierwszej części
artykułu rozmawialiśmy o tym czym jest pożądliwość. Nasz akronim, który
wykorzystamy w strategii do walki z pożądliwością wygląda tak:
A (avoid) – UNIKAJ
N (say NO) – POWIEDZ NIE
T (turn) – ODWRÓĆ SIĘ
H (hold) – ZATRZYMAJ SIĘ
E (enjoy) – RADUJ SIĘ
M (move) – RUSZAJ
Dzisiaj zajmiemy się pierwszą częścią strategii.
Aby udzielić odpowiedzi na to pytanie, musimy umieścić je w szerszym kontekście historycznym i teologicznym. W przeciwnym razie ryzykujemy zredukowaniem tego zagadnienia do chwili obecnej. Ta wstępna obserwacja jest bardzo ważna, ponieważ tematem naszych rozważań jest katolicyzm, który jest instytucją posiadającą dwa tysiące lat dziedzictwa doktrynalnego, instytucjonalnego i kulturowego. Aby dokonać właściwej analizy katolicyzmu, musimy mieć świadomość istnienia oraz skompletowania wszystkich fragmentów, które składają się na istotę tego systemu religijnego.
Sola Scriptura
Sola Scriptura oznacza „tylko Pismo”. Wskazuje, że tylko Pismo ma prawo mówić w Bożym imieniu, ponieważ pochodzi od Boga. Możemy myśleć o kościele jak o nauczycielu, który uczy nas Pisma Świętego, ale sam nieustannie musi podawać się jego autorytetowi. Nie ma on żadnej władzy i znaczenia poza tą, którą daje mu Słowo Boże.
W kwestii strojenia się i noszenia złota podane nam są ogólne wskazówki, które mają zastosowanie dla wszystkich wierzących, zarówno mężczyzn jak i kobiet. Pierwsza zasada obejmuje wydatki. Ile wydajemy na odzież? Czy wszystkich tych rzeczy potrzebujemy? Czy można te pieniądze wykorzystać w lepszy sposób?
Kilka dni temu mój mąż napisał artykuł o byciu wiernym mężem, i to spowodowało, że zaczęłam zastanawiać się, co to znaczy być wierną żoną. Bycie żoną mojego męża jest jedną z największych radości w moim życiu, ale mam jeszcze wiele do nauczenia. Moje rozważania, podobnie jak mojego męża, zostały napisane z myślą o ideale, któremu nie dorównuję.
Statystyki wyraźnie pokazują, że pornografia jest ogromnym problemem społecznym. Podobno dochody generowane przez przemysł pornograficzny w USA przewyższają dochody NBA, NHL, NFL (koszykówka, hokej i futbol amerykański). Trudno to sobie wyobrazić, ale jeśli tak jest naprawdę to możemy być pewni, że pornografia nigdy nie zniknie.
„Jeśli
bowiem głoszę ewangelię, nie mam się czym chlubić, bo nałożono na mnie ten
obowiązek, a biada mi, gdybym ewangelii nie głosił" (1 Kor 9:16)
Nawet pobieżna lektura Dziejów Apostolskich wyraźnie pokazuje nam gorliwość apostoła Pawła dla głoszenia Ewangelii. Ten człowiek był nieugięty. Kościołowi w Rzymie powiedział, że nie tylko ma nadzieję odwiedzić ich w drodze do Hiszpanii, co wielu uważało wtedy za koniec ówczesnego świata (Rz 15:24), ale również, że ma obowiązek głoszenia Ewangelii (Rz 1:14-16). Koryntianom powiedział, że jest jakby pod wewnętrznym przymusem głoszenia Słowa Bożego. To była siła napędowa w jego służbie. Ciągle ryzykował życie, aby głosić Jezusa i to Jezusa ukrzyżowanego, który jest jedyną drogą zbawienia, ratunku od grzechu, szatana i śmierci.
Pobożność (pietas) stanowi jeden z głównych tematów teologii Jana Kalwina. Jego teologia jest, jak wyraził to John T.McNeill „szczegółowym opisem jego pobożności”. Kalwin był zdecydowany zamknąć swoją teologię w granicach pobożności. Dla niego, teologia zajmuje się przede wszystkim wiedzą o Bogu i o nas samych, jednak tam gdzie nie ma prawdziwej pobożności, tam też nie ma prawdziwej wiedzy.
Część obserwatorów świata chrześcijańskiego twierdzi, że przed pojawieniem się Internetu oraz mediów społecznościowych, życie fałszywych nauczycieli było o wiele łatwiejsze. Ich służby mogły spokojnie rozrastać się, bez obawy wyciągnięcia na światło dzienne najdziwniejszych i niedorzecznych aspektów ich działalności. Cameron Buettel twierdzi, że doba elektronicznych mediów pozwala nam na łatwiejsze wykrycie oraz ostrzeżenie przed fałszywym nauczycielem. To z kolei wymaga od niego ukrycia swoich nauk w cieniu prawdy, aby mógł uniknąć gorliwych blogerów, którzy tylko czekają, aby wskazać na głoszoną przez niego herezję.
W jednej z moich ulubionych kreskówek jest scena, w której grupa jaskiniowców stoi na szczycie klifu i obserwuje upadek jednego z nich. Właściwie to on nie spadł – został zrzucony. Kiedy już spadł na dół, lider grupy patrzy gniewnie na pozostałych i mówi: „A więc czy jest ktoś, kogo jeszcze potrzeby nie są zaspokojone?”
Modlitwa
jest aktem tworzenia połączenia pomiędzy dwoma określonymi punktami: naszą
ludzką potrzebą a zasobami Boga oferowanymi nam w Chrystusie.
Prawdziwi chrześcijanie odkryli, ze Bóg, w Chrystusie, oferuje im łaskę, miłosierdzie, przebaczenie, pokój, życie i miłość. To wszystko zawiera się w Ewangelii, „dobrej nowinie” Jezusa Chrystusa.
Czy wiesz jaki jest najkrótszy werset w Nowym Testamencie? Oczywistą odpowiedzią jest fragment z Ewangelii Jana 11:35: „Jezus zapłakał”. Jest to najkrótszy werset w angielskich tłumaczeniach Biblii. Jednak w greckim oryginale najkrótszym wersetem jest fragment z 1 Listu do Tesaloniczan 5:16 „Radujcie się zawsze”. Jest to niewielki fragment z wielkimi konsekwencjami.
Pastor Florescu nie mógł znieść widoku swojego syna, bitego przez funkcjonariuszy komunistycznej służby bezpieczeństwa. Sam również był już torturowany. Nie spał od dwóch tygodni, ponieważ bał się, że zostanie zaatakowany przez wygłodniałe szczury, które komuniści wpuścili do jego celi. Rumuńska służba bezpieczeństwa chciała, żeby wydał pozostałych członków swojego kościoła, co pozwoliłoby ich aresztować.
W ostatnich tygodniach towarzyszą mi wspomnienia Richarda Wurmbranda, chrześcijańskiego męczennika torturowanego czternaście lat w komunistycznych więzieniach. Niniejszy artykuł jest kolejnym bodźcem, który skłania mnie do refleksji nad miejscem, w którym dzisiaj się znajduję. Modlę się, aby to również stało się i twoim udziałem.
Czy zauważyliście, że pewne zjawiska życia są wyraźnie nacechowane możliwością przynoszenia zarówno dobra, jak i zła? Weźmy na przykład ogień, potężny żywioł, który niegdyś stał się jednym z najważniejszych cywilizacyjnych sprzymierzeńców człowieka. Wesoło buzujące płomienie przynosiły ze sobą poczucie bezpieczeństwa i ciepłą strawę, lecz również one w krótkim czasie potrafiły pochłonąć całe połacie lasu.
Liberałowie zawsze atakowali Kościół przez drzwi frontowe. Drugi, subtelniejszy i silniejszy atak jest kierowany z „bocznych drzwi”, a na jego czele stoją zwolennicy eksperymentalnego chrześcijaństwa, którzy interpretują Biblię poprzez swoje doznania i przeżycia. Jeśli twoje życie drogi czytelniku jest pozbawione prześladowań, trudności, walki z fałszywą nauką i grzechem czy też bezkompromisowego dążenia do świętości, to najlepszy czas, aby ponownie sprawdzić prawdziwość swojej wiary. Dlaczego? Bo wyścig do którego zostaliśmy powołani nie przypomina spokojnego joggingu w zielonym parku, ale raczej pole minowe będące częścią krajobrazu wojennego.
„Czuwajcie i módlcie się, abyście nie ulegli pokusie” (Mt 26:41). Zrozumiałeś? To jest powód dla którego mówię ci, abyś nie zasnął. „Czuwajcie i módlcie się”, w przeciwnym razie ulegniecie pokusie. Pokusa nie tylko przyjdzie do ciebie, ale dosłownie zanurzysz się w niej. Pokona cię jeśli nie będziesz czuwał i modlił się.
Modlitwa o nasze dzieci przychodzi nam naturalnie gdy rozumiemy, że Bóg stworzył nas jako zależne osoby, uczynione by polegać na Bogu. Bóg uformował nasze serca tak, że odczuwamy nienasycone pragnienie wspólnoty z Nim. Chociaż modlitwa nie zawsze przychodzi łatwo, ci z nas, których serca zostały odrodzone przez Ducha Świętego, nie mogą powstrzymać się przed przychodzeniem do naszego Niebiańskiego Ojca za każdym razem by Mu dziękować, chwalić Go i prosić o pomoc.
„Nikt nie ma większej miłości od tej, gdy ktoś oddaje swoje życie za swoich przyjaciół. Wy jesteście moimi przyjaciółmi, jeśli robicie to, co wam przykazuję. Już więcej nie będę nazywał was sługami, bo sługa nie wie, co robi jego pan. Lecz nazwałem was przyjaciółmi, bo oznajmiłem wam wszystko, co słyszałem od mego Ojca” (J 15:13-15)
Chrześcijaństwo nigdy nie miało być miejscem dla teologicznych pacyfistów. Boży lud od zawsze był zobowiązany do obrony czystości Ewangelii Jezusa Chrystusa. List Judy wskazuje wyraźnie, że obrona wiary jest naszym obowiązkiem. Czas doktrynalnego pokoju stanowił niezwykłą rzadkość w 2000 tysięcznej historii kościoła, który nieustannie i bezlitośnie atakowany był przez zwodnicze nauki dążące do przeniknięcia Ciała Chrystusa.
„W modlitwie bądźcie
wytrwali” (Kol 4:2)
Przyjacielu, nie idź w ten niebezpieczny świat bez modlitwy. Wieczorem skłaniasz kolana i szybko morzy cię sen. Zmęczeniem po ciężkim dniu pracy usprawiedliwiasz się i skracasz modlitwę, by udać się na przyjemny spoczynek. Nastaje ranek, a ty być może jesteś spóźniony i dlatego poranną godzinę modlitwy albo opuszczasz, albo też się zbytnio śpieszysz. Nie czuwasz w modlitwach, lekceważysz godzinę czuwania. Czy można to naprawić? Z całą powagą stwierdzam, że nie.
Pismo Święte mówi, że dom nierządnicy jest drogą do piekła, która wiedzie do komnat śmierci (Prz 7:27). Dlaczego więc tak wielu mężczyzn zachowuje się jak wół prowadzony na rzeź (Prz 7:22) i świadomie podejmuje decyzje, które mają tak straszliwe konsekwencje? Skoro kroki obcej kobiety prowadzą do piekła (Prz 5:5) to dlaczego nasze wybory są tak beztroskie?
Chrześcijanie często
używają prostego akrostychu jako wskazówki do modlitwy: A.W.D.P. Każda litera
oznacza jeden z kluczowych aspektów modlitwy:
(A) Adoracja
(W) Wyznanie
(D) Dziękowanie
(P) Proszenie
Tak zbudowany akrostych nie tylko przypomina nam o kluczowych elementach modlitwy, ale także powinien wskazywać na jej priorytety.
Musiałem wyjść. Głębokie, nieodparte wołanie wyrwało mnie ze snu; czułem, że wzywa mnie coś świętego. Słyszałem tylko rytmiczne tykanie budzika na biurku. Było niewyraźne, nierzeczywiste, jakby dochodziło z zanurzonej w morskiej otchłani komnaty. Trwałem między jawą a snem, na zacierającej się granicy między świadomością a nieświadomością. Zawieszony niebezpiecznie na krawędzi, w miejscu, gdzie docierające z zewnątrz dźwięki nadal mogą wtargnąć do rodzącej się w mózgu ciszy, gdy już poddajesz się obezwładniającej nocy. Śpiący, ale jeszcze świadomy. Przebudzony, lecz nie czujny. Nadal wrażliwy na wewnętrzne wezwanie: „Wstań. Wyjdź z pokoju”.
Wierzę, że jeśli ktoś jest autentycznie odrodzony, jest prawdziwie w Chrystusie to nigdy nie zostanie odłączony od Niego. Taki człowiek ma coś, co nazywamy „wiecznym bezpieczeństwem”, nie z powodu wrodzonej zdolności do wytrwania, ale dlatego, że to Bóg obiecał zachować swój lud i z faktu posiadania Wielkiego Arcykapłana, który wstawia się za nami każdego dnia. Dziś, dokładnie w tym czasie, chrześcijanie potrafią czynić karygodne i potworne grzechy. Mogą nawet zaprzeć się i zdradzić naszego Pana.
Modlitwa o małżonka łączy w sobie dwie najważniejsze relacje w naszym życiu: nasze przymierze z Bogiem i nasze przymierze z małżonkiem. Te dwa przymierza są podstawą stworzenia przed upadkiem człowieka, a przymierze małżeńskie w szczególności jest podstawowym obrazem zrozumienia historii odkupienia (Ef.5:22-33).
Po opisaniu naszej walki z ciałem, która ma miejsce po zbawieniu (Rz 7), Paweł w Rzymian 8 mówi o niektórych korzyściach wynikających z naszego usprawiedliwienia. Ten rozdział jest dobrze znany jako opis życia w Duchu, a także jako dyskusja o Ordo Salutis – czyli porządku zbawienia (w. 28-30). Chociaż Paweł nie zajmuje się uświęceniem per se, to jednak włącza on Boże dzieło przemiany nas na podobieństwo Jego Syna, w swój złoty łańcuch zbawienia.
„Bo zaufałem słowu Twemu”
Ps. 119:42
Moc lub słabość naszej wiary zależy od tego, na ile wierzymy Bożemu Słowu. Wiara nie ma nic wspólnego z naszymi uczuciami, ani wrażeniami, nie ma dla niej nic niemożliwego, nie potrzebuje ludzkich dowodów. Gdybyśmy to wszystko dołożyli do wiary, przestalibyśmy ufać Bożemu Słowu, gdyż dla wiary wszystko to jest zbyteczne. Wiara opiera się wyłącznie na Słowie Bożym. Nasze serce zachowuje zupełny pokój przez ufność w Słowo Boże.
Czasami ludzie zadają autorowi pytanie "Która z twoich książek jest twoją ulubioną?". Przy pierwszym razie odpowiedź zabrzmi najprawdopodobniej "Nie jestem pewien, nigdy się tak naprawdę nad tym nie zastanawiałem". Ale zmuszony do zastanowienia się, moją zwyczajową odpowiedzią stało się "Nie jestem pewien, która jest moją ulubioną książką; ale moim ulubionym tytułem jest "Serce dla Boga". Rzadko pada pytanie "Dlaczego?" ale, gdybyście zapytali, ten tytuł wyraża po prostu to, kim pragnę się stać: chrześcijaninem z sercem dla Boga.
Ani rady Hubermana nie pomogły, ani CBD. Może kołdra obciążeniowa? Uspokoimy sensorykę. W środku no…
Read more »