Dwie rzeczy wskazują na
to, że upamiętanie się jest wewnętrzną przemianą umysłu i serca, a nie tylko
żalem za grzechy bądź poprawą postępowania.
Pierwszą z nich jest sam termin „upamiętać się” (gr. metanoeo), złożony z dwóch członów: meta oraz noeo. Drugi człon (noeo) odnosi się do umysłu oraz myślenia, postrzegania, skłonności i zamierzeń człowieka. Z kolei pierwszy człon (meta) jest przedrostkiem oznaczającym ruch lub przemianę.
Na przykład meta występuje
jako przedrostek w słowach metabaino (przeniesienie lub zmiana położenia z
jednego miejsca na drugie); metaballo (zmiana czyjegoś sposobu myślenia);
metago (prowadzić lub przesuwać z jednego miejsca na drugie); metatithemi (dostarczać
z jednego miejsca do drugiego, umieszczać w innym miejscu, przenosić);
metastrepho (powodować zmianę w stanie lub warunku, zmieniać); metaschematizo
(zmieniać formę czegoś, przekształcać, zmieniać).
Analiza przykładów użycia
tego przedrostka prowadzi do wniosku, że podstawowe znaczenie greckiego terminu
metanoeo („upamiętać się”) to doświadczenie przemiany obejmującej postrzeganie,
skłonności i zamierzenia umysłu.
Na takie znaczenie terminu
upamiętać się wskazuje także ewangeliczny opis relacji pomiędzy upamiętaniem
się a postępowaniem. „Wydawajcie więc owoce godne upamiętania” (Łk 3:8). Po tym
wezwaniu podane są przykłady tych owoców: „A on im odpowiedział: Kto ma dwie
szaty, niech da temu, który nie ma, a kto ma pożywienie, niech uczyni tak samo”
(Łk 3:11).
Oznacza to, że upamiętanie
zachodzi w naszym wnętrzu. Kiedy taka przemiana następuje wówczas pojawiają się
owoce w postaci odmienionego postępowania. Upamiętanie to nie są nowe uczynki,
lecz wewnętrzna przemiana, której owocami są nowe uczynki.
John Piper