Żona. Tak cenny dar łaski Bożej
Ani rady Hubermana nie pomogły, ani CBD. Może kołdra obciążeniowa? Uspokoimy sensorykę. W środku no…
Read more »Największy reformator XVII wieku, zwany „księciem purytan” w swojej książce „O umartwianiu grzechu” postawił tezę, która nieustannie skłania mnie do refleksji nad życiem chrześcijańskim. John Owen stwierdził, że siła, głębia, pokój i radość w naszym życiu duchowym zależą od umartwiania uczynków ciała.
Nie sądź, że pozostając w Kościele katolickim, możesz go zmienić. Chociaż każdy błąd został wytknięty Kościołowi katolickiemu przez innych już dawno temu, kościół odmawia słuchania o swoich błędach. Kościół katolicki nigdy nie uznał ani jednego doktrynalnego błędu. Faktycznie, nie może tego uczynić, gdyż w przeciwnym wypadku ludzie uświadomiliby sobie, że roszczenie kościoła do nieomylności jest farsą. Będąc daleko od uznania swych błędów, Kościół katolicki przez wieki bezwstydnie przeciwstawiał się krytykom, plamiąc swoje ręce ich krwią. Rada, której udziela Bóg chrześcijaninowi znajdującemu się w niebiblijnej instytucji, jest jej opuszczenie: Obj 18:4-5; 2 Kor 6:17
Między mną a jedzeniem istnieje skomplikowana relacja. Jedzenie zawsze było czymś, do czego się uciekałam. Smutna? Zjem lody. Powód do świętowania? Upiekę ciasto. Specjalny czas sam na sam z moim dzieckiem? Pójdźmy zjeść śniadanie na mieście. Pora nadrobić czas z przyjacielem? Jest pewna meksykańska restauracja wprost idealna na to.
Bóg obiecuje swoją łaskę, dzięki której jesteśmy w stanie walczyć z grzechem i pokonać grzech. Wierzymy, że Bóg daje taką właśnie łaskę wierzącym. Nie jest ona czymś, na co zasługujemy. Nie jest też czymś, co Bóg jest nam winien. Ale daje ją nam mimo to. Niezasłużona i bez miary – taka jest jego miłość do nas.
Ani rady Hubermana nie pomogły, ani CBD. Może kołdra obciążeniowa? Uspokoimy sensorykę. W środku no…
Read more »