William Tyndale (1494-1536) był lingwistycznym geniuszem posługującym się ośmioma językami. John Fox, autor „Księgi Męczenników” pisze o nim jako o „błogosławionym męczenniku Chrystusa”. Jeden z jego biografów, Brian Edwards stwierdził, że Tyndale był nie tylko „sercem reformacji w Anglii” ale „sam był Reformacją w Anglii”.
Nazywany
przez wielu „Apostołem Anglii”, Tyndale poprzez swoje monumentalne dzieło
zmienił bieg historii całej cywilizacji zachodniej.
W
czasach Tyndale’a jedyną tolerowaną Biblią w Anglii była łacińska Wulgata. Jej
tłumaczenie dokonane przez Wycliffe’a zostało zakazane przez Synod Oxfordzki w
1408 roku, a kościół zagroził ekskomuniką każdemu kto chciałby czytać Biblię w
swoim ojczystym języku. John Wycliffe jest
często nazywany „jutrzenką Reformacji”, a jego dzieło stanowiło preludium do
rozproszenia ciemności.
Lollardowie,
ruch powstały w wyniku nauczania Wycliffe’a, rozpowszechniali angielskie
wydanie Biblii, przez co byli bezlitośnie prześladowani i paleni na stosach.
Warto wspomnieć, że nienawiść Kościoła Katolickiego była tak wielka, że papież
Marcin V nakazał wykopać kości Wycliffe’a, zmiażdżyć je, spalić na popiół i
wrzucić do rzeki Swift.
Dla
nas ludzi żyjących w czasie ekumenicznej tolerancji, czymś niezrozumiałym jest
sprzeciw Kościoła Rzymskokatolickiego wobec tłumaczenia Pisma Świętego na
języki ojczyste. Lollardzi, którzy rozpowszechniali pierwsze
manuskrypty angielskiego tłumaczenia, byli bezlitośnie prześladowani na mocy
ustawy z 1401 roku de Haeretico Comburendo – „w sprawie palenia
heretyków”. Przyjęta decyzją Parlamentu
ustawa, była jedną z najsurowszych w historii Anglii.
Pierwszym
męczennikiem był William Sawtrey, spalony na stosie w 1401 roku. Ten
akt prawny wymierzony był przeciwko wszystkim tym, których poglądy w
jakikolwiek sposób różniły się od wiary katolickiej. W praktyce oznaczał
również, że każdy mógł zostać spalony żywcem przez Kościół Katolicki za zwykłe
czytanie Biblii w języku angielskim. John Bale opisywał jak jako 11 letni
chłopiec obserwował spalenie człowieka w Norwich za to, że był w posiadaniu
Modlitwy Pańskiej przetłumaczonej na język angielski. John Fox relacjonuje jak w Coventry w 1519 siedmioro
Lolladrów zostało spalonych żywcem za naukę swoich dzieci Modlitwy Pańskiej w
języku angielskim.
Tyndale
miał świadomość duchowej nędzy w której żył jego naród. Widział
zepsucie kościoła, jego ignorancję i pychę. W 1520 roku miało miejsce
wydarzenie, które rozpoczęło proces, który na zawsze zmienił historię. Tyndale
przyjął posadę kapelana i wychowawcy dzieci w domu Sir Johna Walsha, który od
czasu do czasu zapraszał wysokich dygnitarzy kościelnych. Podczas jednego ze
spotkań, pewien człowiek powiedział: „Biblia nie jest nam potrzebna. Mówienie o
przekładzie Biblii na język angielski, aby ludzie mgli ją czytać, jest po
prostu głupotą. Wszystko, czego ludzie potrzebują, to słowo papieża. Możemy się
obejść bez Bożych praw, ale nie bez praw papieskich!”. Tyndale w odpowiedzi stwierdził: „Nie dbam na papieży i
na ich prawa; a jeśli Bóg oszczędzi moje życie, sprawię, że pewnego dnia
chłopcy od pługa w Anglii będą znali Pismo Święte lepiej niż ty” (inne
źródła podają: „lepiej niż papież”).
Ucieczka
W
1523 roku Tyndale wyjechał do Londynu, aby uzyskać oficjalne zezwolenie na swój
projekt tłumaczenia. Zorganizował spotkanie z biskupem
Londynu, Cuthbertem Tunstallem myśląc, że ten będzie przychylny tłumaczeniu
Biblii. Tunstall jednak z wielką determinacją sprzeciwiał się rozpowszechnianiu
idei Lutra. Obawiał się, że tłumaczenie Biblii na język angielski wywoła
podobne skutki jakie miały miejsce w 1522 roku po wydaniu tłumaczenia Lutra w
Niemczech. Tunstall miał świadomość, że
przetłumaczona na ojczysty język Biblia, będzie podważać nauczanie Kościoła
Katolickiego i może doprowadzić do sprzeciwu wobec supremacji Rzymu.
Tyndale
zdał sobie sprawę, że musi opuścić kraj, aby zrealizować pragnienie przekazania
Słowa Bożego swoim rodakom.
W sierpniu 1525 roku
podróżował do Kolonii, gdzie zakończył swoje pierwsze tłumaczenie Nowego
Testamentu. Znalazł drukarnię Petera Quentella, która miała opublikować jego
pracę. Jednak pomimo prób zachowania w tajemnicy swojego planu, wiadomości o
tłumaczeniu Tyndel’a wyciekły, a zagorzały przeciwnik reformacji, John
Cochlaeus doprowadził do ataku na prasę Quentella. Tyndale uprzedzony o
napaści, zabrał swoją pracę i uciekł do Wormacji. Stamtąd udał się do
Antwerpii. Spedytorzy zaczęli przemycać jego tłumaczenie Biblii do Anglii. Pomimo intensywnych wysiłków władz kościoła oraz króla
Henryka VIII, Biblia była rozpowszechniana.
W
1528 arcybiskup Jorku, kardynał Thomas Wolsey, wysłał na kontynent agentów, aby
za wszelką cenę odnaleźli Tyndale’a. Determinacja włodarzy kościelnych, aby
zniszczyć dzieło tłumaczenia Pisma była ogromna. Dopiero Harry Phillips, który
w obliczu trudnej sytuacji finansowej przyjął propozycję biskupa Londynu, Johna
Stokesley’a, zdołał doprowadzić do uwięzienia Tyndale’a. Phillips w 1533 roku
przybył do Antwerpii gdzie udało mu się odnaleźć tłumacza, zdobyć jego
zaufanie, a następnie go zdradzić.
Vilvoorde
Tyndale
został uwięziony na zamku Vilvoorde, położonego niedaleko Brukseli. Przez
500 dni był więziony w chłodnym lochu gdzie prawie zamarzł na śmierć. Fox
pisze, że w więzieniu Tyndale miał ogromny wpływ na swoich wrogów. W czasie jego niewoli nawrócił się strażnik, córka
strażnika a także inni jego domownicy.
W
sierpniu 1536 roku, Tyndale stanął przed sądem. Został potępiony jako heretyk i
ekskomunikowany.
Karę śmierci wykonano 6
października 1536 roku. Został uduszony, a jego ciało zostało posypane prochem
strzelniczym, a następnie spalone. Przed śmiercią wypowiedział słynne słowa:
„Panie, otwórz oczy króla Anglii”.
„Panie,
otwórz oczy króla Anglii”
Pan odpowiedział na
wołanie swojego sługi w niesamowity sposób. Praca Tyndale’a stała się podstawą
tłumaczenia Biblii Króla Jakuba. Ponad
85 procent tłumaczenia Nowego Testamentu oraz połowa Starego, zostały
bezpośrednio zaczerpnięte z dzieła Tyndale’a.
Tyndale miał jedną pasję,
jedno pragnienie. Dać Biblię, żywe Słowo Boże w ręce każdego człowieka w Anglii.
Tyndale był nie tylko tłumaczem Biblii, ale także wielkim Reformatorem. Za
Lutrem, Kalwinem i innymi mężami Bożymi, Tyndale twierdził, że człowiek zostaje
usprawiedliwiony jedynie na podstawie wiary w Chrystusa. Odrzucił ludzkie
tradycje oraz naukę Kościoła Katolickiego. Zaprzeczał
wolności woli ukazując, że duchowo umarły grzesznik może być zbawiony tylko
poprzez suwerenną łaskę Bożą.
Cierpiał
dla prawdy i miłości dla Chrystusa.
Niech
ostatnie słowa tego bohatera wiary, które napisał do swojego najlepszego
przyjaciela w liście tuż przed spaleniem żywcem, będą nie tylko podsumowaniem
naszych rozważań, ale także zachętą, aby być płomieniem dla Bożej chwały. Nawet
za cenę własnego życia.
„Twój przypadek to Ewangelia Chrystusa, światło, które musi być karmione krwią wiary... Bo jeśli jesteśmy sponiewierani z powodu tego, że dobrze czynimy i z cierpliwością to znosimy - to jest to wszystko dzięki Bogu; do tego zostaliśmy powołani. Bo Chrystus, który nigdy nie zgrzeszył, również za nas cierpiał, zostawiając nam wzór do naśladowania. W tym pojęliśmy miłość - że oddał swoje życie za nas: zatem i my powinniśmy być gotowi oddać nasze życie za braci... Niech wasze ciało nie omdlewa. Jeśli wasz ból jest nie do zniesienia, pamiętajcie: „O cokolwiek poprosicie w moim imieniu, dam wam." I módlcie się do naszego Ojca w tym imieniu - a On złagodzi wasz ból, albo go skróci... Amen”.