17 Grudnia
Przyszedł, aby służyć
„I kto między wami
chciałby być pierwszy, niech będzie sługą wszystkich”. (MARKA 10:44)
Jezus oczekuje od swoich uczniów postawy radykalnie odmiennej od tej, którą prezentują pozostali ludzie. Oczekuje, że Jego uczniowie będą służyć – sobie nawzajem oraz niewierzącym. Cokolwiek by ta służba miała ich kosztować – oczekuje się, że będą gotowi to przyjąć. A będzie kosztować.
Ale
gdyby to było jedynym przesłaniem chrześcijaństwa to nie byłoby to dobrą
nowiną. Nie mielibyśmy Ewangelii. Potrzebuję więcej
niż tylko, żeby ktoś mi powiedział kim powinienem być i co powinienem robić.
Potrzebuję pomocy w tym – by być i by cokolwiek robić. Dlatego właśnie Jezus
mówi (Marka 10:45), że „Syn Człowieczy nie przyszedł, aby Mu służono, lecz aby
służyć.” Co za katastrofalny błąd
popełnilibyśmy, gdybyśmy wezwanie Jezusa z Marka 10:44, by być sługą wszystkich
potraktowali jako wezwanie, by służyć Mu.
Bo
ono tym nie jest.
Jest
bowiem wezwaniem do tego, by nauczyć się jak być służonym przez Niego. Nie
przegap tego. To jest w sercu Świąt Bożego Narodzenia. To właśnie oddziela
naszą wiarę od każdej innej światowej religii. Nasz Bóg nie potrzebuje, by Mu
służono, nie jest też uwielbiony przez rekrutów, który zgłaszają się, by Mu
pomóc. Nasz Bóg jest tak pełen, jest tak samowystarczalny i tak
obfity w moc, w życie i w radość, że uwielbia samego siebie w tym, że służy
nam.
A jak
to robi? Robi to przez przybranie ludzkiej postaci i poszukiwanie nas, by nam
powiedzieć, że nie przyszedł, by zyskać naszą służbę, ale by być naszym
sługą.
To
jedna z głównych prawd – rozważmy ją i uwierzmy w nią: za każdy razem, gdy
Jezus przykazuje nam coś, to w ten sposób mówi nam w jaki sposób chce nam
służyć. Pozwólcie, że powiem to inaczej: ścieżka posłuszeństwa jest dla nas
miejscem, gdzie Chrystus spotyka nas jako nasz sługa, by ponieść nasze ciężary
i dać nam swoją siłę.
Kiedy
zostajesz chrześcijaninem – uczniem Jezusa – nie stajesz się Jego pomocnikiem. To
On staje się twoim pomocnikiem. Nie stajesz się Jego dobroczyńcą. On staje się
twoim. Nie stajesz się Jego sługą. On staje się twoim sługą. Jezus nie potrzebuje twojej pomocy; on przykazuje ci
posłuszeństwo i obiecuje swoją pomoc.
Boże Narodzenie. On
przyszedł, by służyć, a nie by Mu służono. Przyszedł,
by pomóc nam czynić to wszystko, co nam przykazuje.
John Piper
Tłumaczył: Miszael
Źródło: The Dawning of Indestructible Joy Daily Readings for Advent